Ma lodowate, jasne niebieskie tęczówki.
Zdolność obserwacji, lubi działać i okazuje taką męską
opiekuńczość, prosto z trzewi. Jak mówi stanowczo: „Mała, masz
jak najszybciej wymienić tylną lewą żarówkę i jeździć
bezpiecznie”, to robię się potulna i jadę do serwisu, choć
normalnie odwlekałabym to, ze zwykłego lenistwa. Tak ma i już.
Umie zreperować samochód i trenuje sztukę walki. Biceps zaś, ma
jak stąd do Warszawy.
Bystry, z poczuciem humoru, co zresztą zwykle idzie w parze. Jutro się spotkamy.
Bystry, z poczuciem humoru, co zresztą zwykle idzie w parze. Jutro się spotkamy.
Śmieję się do Małej M., że
zaproszenie na randkę wywołuje u mnie raczej głupawkę, niż
ekscytację. Ustaliłyśmy na przykład, że powinnam się ubrać
tak, żeby wiedział że mam niezły biust, ale żeby wcale go w
rzeczywistości nie widział. Moje zawoalowane cycki, w odpowiedzi na
jego mięśnie widoczne nawet pod kurtką.
Nie słucha Trójki i raczej nie czyta
Stasiuka. A tak mnie do niego coś przyciąga. I to się nie skończy bezboleśnie, choć jeszcze nie wiem dla kogo bardziej.
Everybody stands, as she goes by
Cause they can see the flame that's in her eyes
Watch her when she's lighting up the night
Nobody knows that she's a lonely girl
And it's a lonely world
But she gon' let it burn,....
Cause they can see the flame that's in her eyes
Watch her when she's lighting up the night
Nobody knows that she's a lonely girl
And it's a lonely world
But she gon' let it burn,....