W dzień sądu Em stwierdził, że nigdy by się nie spodziewał. Że tak to będzie właśnie. Gdy ja pomyślę, co myślałam, że będzie - stałe, odwieczne pytania i odpowiedzi, pytania bez odpowiedzi albo pytania retoryczne z oczywistą odpowiedzią (odpowiednie zakreślić) nasuwają się same.
Jeśli tylko decyzje podjęte zostały z racji serca lub rozumu, w obliczu zaistniałych okoliczności, jaki sens ma ich rozważanie jako zasadnych lub godnych pożałowania?
Nie ja nie żałuję
Przeciwnie bardzo ci dziękuję (...)
Za jakiś czwartek jakiś piątek jakiś wtorek
I za nadziei cały worek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz