Pijacy są to ludzie, którzy piją do dna i duszkiem.
Ale krzywią się, bo na dnie widzą znów siebie.
Przez szyjkę butelki obserwują dalekie światy.
Gdyby mieli silniejszą głowę i więcej smaku, byliby astronomami.
Myślę sobie, że chciałabym znów być kosmicznym kadetem. Żeby wielkie żółte dźwigi podtrzymywały chmury.
Miło Cię znów czytać E. :)
OdpowiedzUsuńach te nasze rozstania i powroty :) Fajnie, że jesteś :)
OdpowiedzUsuń